Broszka z papieru – różyczki

Chyba ze dwa lata temu zrobiłam masę broszek i kolczyków z papieru. A że wiosna za oknem (w końcu!) to i mi się kwiatków zachciało.
Przez ostatni tydzień nie miałam swobodnego dostępu do internetu, dzięki czemu zajęłam się starociami na dysku. I okazało się, że jeszcze nie pokazywałam różyczek z papieru.

Dodam kilka słów jak powstały, ale nie podam dokładnego opisu krok-po-kroku, bo nie mam zdjęć idealnie opisujących każdy etap pracy. Jest to raczej inspiracja a nie instrukcja.
1. bierzemy papier z notesów typu kwadraciki (kostka z luźnymi kartkami)
2. igłą albo ostrą końcówką cyrkla rysujemy ślimaka (szerokość między zwojami ok. 1cm)
3. po śladzie zwojów ślimaka rwiemy palcami papier tak, żeby nie był idealnie równiutki
4. bierzemy igłę do quillingu albo grubą igłę z wieeelkim okiem. Wkładamy w szczelinkę igły końcówkę ślimaka i zwijamy ciasno.
5. Na koniec wszystko odwijamy, żeby zdjąć z igły, po czym z powrotem zwijamy, żeby uformować w palcach kwiatek.
6. trzymamy palcami z góry i z dołu, a spód maziamy klejem CR albo Magic i doklejamy środek spirali (takie prawie kółko w centrum ślimaka)
7. trzymamy kilka sekund (ja liczę do 5)
6. różyczka gotowa.

Na środek można dodać perełkę, mały kamyk, coś do zaakcentowania środka kwiatka.
Kwiatek można przykleić do zapinki na broszkę (do kupienia w pasmanteriach albo sklepach z artykułami do biżuterii).

Gotowe!